Długość trasy: 17,8 km
Czas przejścia: 5-6 godzin
Trudność trasy: łatwa (niestety dużą część trasy pokonujemy drogą asfaltową, więc może wydawać się monotonna)
Pana samochodzika zostawiamy na parkingu w Wiśle Czarne i ruszamy niebieskim szlakiem w kierunku Baraniej Góry. Decydując się na zimowe wejście musicie zdać sobie sprawę z tego, że atakujecie szczyt od północno- zachodniej strony i praktycznie nie macie szans na słońce (przez ok. 7 km). Ubierzcie się ciepło!
Barania Góra (1220 m n.p.m.) jest rozległym masywem o niemal płaskim i całkowicie zalesionym szczycie Jest to drugi co do wielkości wierzchołek Beskidu Śląskiego. Na jej zachodnich i północno- zachodnich zboczach znajdują źródła Wisły m. in. Potok Wątrobny- źródło Białej Wisełki. Masyw Baraniej Góry porasta las mieszany- znajdziecie tu buki, jodły, czy jawory, a pod samym szczytem głównie świerki. Podczas spaceru pamiętajcie, że znajdujecie się na terenie największego w Beskidzie Śląskim rezerwatu.
O tym, że jesteście już na szczycie dowiecie się, gdy zobaczycie kilkunastometrową wieżę widokową. Z jej tarasu rozpościera się niesamowity widok na okoliczne pasma górskie (Skrzyczne- na północy, Beskid Żywiecki z Babią Górą i Pilskiem na czele i Jezioro Żywieckie- na wschodzie, Tatry, Wielka Czantoria- na zachodzie.
Po ok. 30 - 40 minutach wędrówki docieramy do Schroniska PTTK Przysłop, gdzie w chłodny zimowy dzień napicie się gorącej herbaty to podstawa!
Stamtąd idziemy czerwonym szlakiem, a następnie odbijamy na czarny i tuptamy w stronę samochodu. Trasa prowadzi wzdłuż rzeki, ale poruszamy się asfaltem.
Barania góra- na szczycie
Barania Góra- na szczycie
Barania Góra- na szczycie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz